Których języków obcych warto się uczyć?

Na świecie używa się około 6 tysięcy rozmaitych języków. To, iż warto się ich uczyć, nie jest niczym odkrywczym. Pytanie tylko, które z nich są najbardziej warte naszej uwagi.
Z pewnością – nie oszukujmy się – angielski.

Obecnie, wyjazdy w dowolne miejsce na świecie, są dość skomplikowane, jeśli nie znamy owego języka. Ambaras pojawia się również w trakcie wypatrywania zatrudnienia. Mnóstwo firm prowadzi rekrutacyjne rozmowy po angielsku.
niderlandzki

Autor: VeroStilo
Źródło: VeroStilo
Bez wątpienia popularność obcego języka będzie pewnym z wyznaczników, jakim warto kierować się przy wyborze. Im więcej ludzi mówi w konkretnym języku, tym bardziej prawdopodobne jest, że nam się przyda. Język, który znajduje się na pierwszym miejscu jest język chiński. Drugie miejsce zajmuje język hiszpański, następne angielski. Na następnych pojawia się język arabski, Bengali, rosyjski, francuski.

trampolina

Autor: Tony Tseng
Źródło: http://www.flickr.com
mobilne zakupy

Autor: Kumar’s Edit
Źródło: http://www.flickr.com
Na pewno należy jednak się zastanowić nad tym, który język wydaje nam się najbardziej fascynujący. Którego obcego języka nauka da nam najwięcej zadowolenia, albowiem o to przede wszystkim w nauce języka obcego powinno chodzić.

Jeżeli pragniesz zdobyć zbliżone dane na prezentowany wątek, to w pierwszej kolejności zerknij tu oraz przenieś się do serwisu (http://www.klinikajurajska.pl/nowoczesna-diagnostyka-obrazowa/rtg), a odnajdziesz tam szereg świeżych komunikatów.

Jeśli nadzwyczaj podoba Ci się język niderlandzki – nic nie stoi na przeszkodzie, byś się go uczył. Co bardzo istotne, obcy język za każdym razem będzie pewną praktyczną umiejętnością, zaś jego nauka przynosi wymierne konsekwencje, na przykład w formie podwyżki czy też lepszej posady.

Biorąc pod uwagę fakt, iż sezon wyboru szkół językowych w pełni, czas zastanowić się nad prywatnymi motywacjami, lecz również globalnie spojrzeć na tę sprawę. Może okazać się, iż powiążemy przyjemne z pożytecznym. To co? chiński czy fiński?